Zamek, w którym niegdyś mieszkali sam król Polski Jan Kazimierz, czy kompozytor Ludwig van Beethoven od 2014 roku, po tym, jak gmina odzyskała obiekt od prywatnego właściciela, jest ustawicznie remontowany. Na ten cel zarówno poprzednie, jak i obecne władze Głogówka lobbowały o środki ministerialne i wojewódzkie. Jak na razie udało się wzmocnić konstrukcję potężnej budowli, naprawić dach i zmodernizować elewację czoła obiektu, a więc ścian przy głównym wejściu.
- Dzisiejsze wydarzenie ma pokazać i uwypuklić, ile udało się już zrobić, choć oczywiście na dalszą odnowę zamku potrzebne są olbrzymie środki. - powiedział nam burmistrz Głogówka Piotr Bujak. Samorządowiec zaznaczył, że iluminacje będą działały już na stałe i uruchamiały się po zmroku.
Nim po raz pierwszy, po radosnym odliczaniu oświetlono zamek, w sąsiednim budynku Muzeum Regionalnego w Głogówku otwarto wystawę poświęconą zamkowi, obejrzano też film o historii miasta. Imprezę zwieńczyło nocne oglądanie panoramy Głogówka z wieży muzeum. Więcej o wydarzeniu w najbliższym wydaniu „Gazety Pogranicza”.